Podczas mojej pracy często spotykam się z pewnym problemem. Mianowicie często moi klienci mają problem z oceną projektów, które im przesyłam. Nie jest to oczywiście żadna ujma, ocenianie grafiki wbrew pozorom wcale nie jest sprawą prostą.
Klienci często nie potrafiąc poradzić sobie z tym zadaniem i dają do oceny projekty graficzne rodzinie, lub poddają je pod głosowanie wśród pracowników. Prawda jest taka, ilu osobom da się do oceny projekt, tyle opinii się otrzyma. Często te opinie są diametralnie różne od siebie. To może wprowadzić niezłe zamieszanie i utrudnia znacznie sprawę zarówno osobie decydującej jak i samemu grafikowi, który przy takim układzie usiłuje sprostać gustom wszystkich, którzy dany projekt widzieli lub zobaczą.
Jak łatwo odgadnąć, w takich przypadkach, sprawa zaczyna z czasem wyglądać beznadziejnie. Osoba zamawiająca grafikę jest sfrustrowana, bo cały czas dostaje projekty, które nie są w stanie zadowolić wszystkich, ponieważ oczywiście wszystkich jest bardzo trudno zadowolić, natomiast twórca lub twórcy zaczynają tracić zapał. Skutek – współpraca dla obu stron zaczyna być męcząca i niesatysfakcjonująca.
Dobrze dobrana grafika jest dla firmy niezmiernie ważna. Między innymi ona właśnie tworzy jej wizerunek, dlatego zdawanie się na przypadek, czy opinię ogółu nie koniecznie jest dobrym rozwiązaniem. Tak naprawdę głównym decydentem w tej sprawie powinien być właściciel firmy. To on wie najlepiej jaka jest jego firma, co przedstawia, jaki ma klimat. Nawet jeśli kontaktem z grafikiem czy firmą reklamową zajmuje się osoba w firmie specjalnie do tego wyznaczona i tak ostatnie słowo powinien mieć właściciel.
Jeśli wyznaczamy kogoś, kto ma się kontaktować z grafikiem, w sprawie naszych materiałów reklamowych, to powinna to być osoba, która jest mocno związana z naszą firmą, która zna ją od podszewki. Nie zostawiajmy tak ważnych decyzji przypadkowo dobranemu człowiekowi.
Ale najważniejsze jest sprecyzowanie własnych oczekiwań. Bez tego ocenianie jakichkolwiek projektów nie będzie możliwe. Musimy wiedzieć co nasza firma przedstawia i w jakim kierunku zmierza. W tym przypadku warto odnieść się do wizji naszej firmy, a jeśli jej nie mamy, to koniecznie należy ją stworzyć.
Przykład.
Weźmy dwie kawiarnie. Właściciel kawiarni „A” za cel wyznaczył sobie stworzenie ogólnokrajowej sieci restauracji, kawiarni, barów. Natomiast właściciel kawiarni „B” chce pozostać małą przytulną kawiarenką, gdzie spotykają się stali bywalcy i zaglądają miejscowi artyści.
Dla pierwszej firmy grafika powinna być uniwersalna, elastyczna, taka, żeby można było zastosować w każdej sytuacji. Mistrzostwo w tej materii osiągnął McDonald’s. Oczywiście nie każda sieciowa kawiarnia czy restauracja koniecznie musi mieć taką estetykę. Wizja to jedno, druga rzecz to poznanie własnego klienta. Miejscowa bohema do McDonalds’a raczej nie zagląda, chyba że po kryjomu i jak jest bardzo głodna a w pobliżu nie ma nic innego. Tutaj raczej grupą docelową są rodziny z dziećmi i głodni turyści. I pod ta nią wszystko jest skonstruowane. Nie tylko wystrój lokalu czy wygląd reklamy. Również sposób obsługi klienta.
W kafejce „B” możemy sobie wstawiać meble z pchlego targu, każde krzesło czy stół może być inne. Za barem może stać Pani Basia, która parzy kawę pół godziny, ale za to można sobie z nią porozmawiać o życiu lub innych dyrdymałach. To samo tyczy się grafiki. Tutaj jest większa dowolność, można się pokusić o brak uniwersalizmu. Oczywiście wszystko powinno mieć jakiś wspólny mianownik, bez tego nie będzie rozpoznawalności, ale można sobie pofolgować w kreatywności.
Te przykłady oczywiście można by dalej analizować, ale chodziło mi o to, żeby pokazać od czego należałoby zacząć. Niestety większość właścicieli firm nie wie czego można by się spodziewać po grafice. Nie mają punktu odniesienia i nie za bardzo wiedzą jak podejść do tematu. Oczekują że grafik „coś wymyśli”.
No cóż kreatywny grafik zapewne „coś wymyśli”, projekty mogą być piękne i oryginalne, ale czy na pewno oddadzą ideę firmy dla której zostały zrobione?
Poradnik
Zanim zaczniesz wybierać agencje reklamową czy grafika do zaprojektowania twoich materiałów reklamowych, zacznij od siebie. Weź kartkę i zapisz sobie wszystko w punktach. Jaka jest twoja firma? do czego dążysz? Kim jest twój klient,?jakie są jego potrzeby i jak możesz je zaspokoić? To powinien być pierwszy krok.
Kolejnym krokiem, który pomoże określić twoje oczekiwania to dobór słów kluczowych, które cię określą. Nie musi ich być dużo, ale ważne żeby faktycznie mówiły o tobie i twojej firmie. Czy określasz siebie: korporacyjny, międzynarodowy, czy raczej artystyczny, niezależny. To niesamowicie ułatwi zrozumienie twojej firmy nie tylko tobie i twoim pracownikom, ale również agencji, która zabierze się za zaprojektowanie materiałów dla ciebie.
Kiedy już wybierzesz wykonawcę, dogracie szczegóły zlecenia i zaczniecie pracę, taki wstępnie zrobiony przez ciebie brief, będzie doskonałym drogowskazem w ocenianiu grafiki. Nawet jeśli zdecydujesz że będziesz konsultować projekty z szerszą grupą osób, zanim pokażesz im realizacje pokaż im brief, tak aby wiedzieli skąd wzięły się poszczególne pomysły.
Postępując w ten sposób doprowadzisz szybciej i znacznie bardziej efektywnie do powstania idealnej grafiki dla ciebie. Obojętnie czy będzie to logo czy strona internetowa czy ulotki.