Dowolny DJ rozwijający swoją karierę niezależnie czy tę klubową czy na imprezach prywatnych wcześniej czy później spotyka się z pojęciem legalnego grania. Nikt nie wie o tym za wiele i większość osób tematu nie zgłębia bo tu jest Polska i tu każdy kombinuje. Jak jest z tą legalnością? Jak nie narobić sobie kłopotu? Ile to kosztuje?
Żeby mieć spokojną głowę każdy DJ powinien zasadniczo spełniać 2 wymogi. Po pierwsze grać legalnie więc z oryginalnych nagrań. Po drugie ponieważ za wykonywanie swoich usług pobiera pieniądze powinien je rozliczać się i odprowadzać podatki od osiągniętego dochodu. W Polsce większość dejotów ma głęboko w poważaniu zarówno jedną jak i drugą sprawę, to spore ryzyko, ale większość je podejmuje. W tym poście skupimy się na legalnej muzyce, bo jak wspomniałem ostatnim razem o kasie na teraz skończyłem pisać, temat prowadzenia działalności zostawiam na później.
Tantiemy, organizacje OZZ, prawa autorskie
Generalnie każdy utwór, który kiedykolwiek usłyszycie jest własnością intelektualną zatem chronią go prawa autorskie. Nie wchodząc w szczegóły jest to zestaw reguł mówiących o tym, że jeśli ktoś popełnił nagranie muzyczne za dostęp do niego należy się hajs – utwór trzeba kupić. Nie istotne czy będzie to sklep internetowy czy płyta ze sklepu, jedno i drugie to zakupy więc legal (trzeba pamiętać o hologramach i certyfikatach pochodzenia, ale o tym później).
Nad przestrzeganiem prawa w zakresie utworów muzycznych czuwają Organizacje Zbiorowego Zarządzania np. ZAIKS, ZPAV, STOART. Za ich zgodą wydawane są płyty, oni też odprowadzają wynagrodzenie do artystów wykonujących utwory, również oni przeprowadzają kontrole legalności muzyki i wydają niezbędne licencje.
Skoro o licencjach mowa, zadzwoniłem dziś celem poszerzenia wiedzy zarówno do ZPAV jak i ZAIKS, gdzie udało mi się uzupełnić swoją wiedzę i dziś jednoznacznie o tym opowiedzieć.
Legalna impreza okiem OZZ
Legalna impreza okiem ZPAV to taka na której DJ gra z legalnych nośników, a organizator imprezy wykupił na tę okoliczność licencję do publicznego odtwarzania muzyki w miejscu imprezy. Co to są legalne nośniki? Każda forma nabycia utworu za pieniądze posiadającego potwierdzenie legalności. Nie ważne czy kupisz numer na płycie z empiku, na beatporcie, czy winylu sprowadzonym z wysp – jeśli regulamin sklepu internetowego nie zastrzega tego w regulaminie, płyta posiada hologram ZAIKS/ZPAV, a winyl przypłynął z potwierdzeniem zakupu to legalny nośnik.
Jeśli chodzi o licencję do publicznego odtwarzania OZZ mają proste stanowisko – ktoś musi na imprezie zapłacić za tę licencję. Nie opłacenie powoduje, że nawet DJ grający z legalnych nośników robi swoją robotę nielegalnie. W klubach sprawa jest dość prosta, w przypadku kontroli mandat powinien zostać nałożony na właściciela lokalu, na imprezach prywatnych, trzeba umowami spychać ten obowiązek na zleceniodawców lub brać to na siebie i opłatę doliczać bo w przeciwnym wypadku mandat leci do DJ-a.
Jak zauważyliście, zwróciłem Waszą uwagę na słówko „powinien”. OZZ przy kontroli komuś na pewno mandat wlepi, jeśli nie właścicielowi to DJ-owi. Dodatkowo w przypadku DJ-a przy kontroli OZZ może sprawdzić na miejscu legalność nośników, a w ekstremalnych wypadkach zarekwirować wątpliwe materiały w postaci płyt, pendrive-ów jak i komputerów. Tę kwestię poruszę na koniec.
Skąd brać legalną muzę?
Jak wspomniałem wyżej jest kilka dróg, można kupować:
płyty (niezbędny hologram)
mp3 (niezbędny regulamin sklepu)
winyle
Niestety niekiedy nie macie pewności czy utwór jest legalny w Polsce – czy został legalnie wydany. Z pomocą przychodzą tu agencje płytowe dla DJ-ów. Kupując u nich muzę masz pewność, że to legal i niczym się nie przejmujesz. Są dwie główne agencje płytowe w Polsce, google znajdzie je bez kłopotu, sprawdź to i to.
Przy legalnych nagraniach musicie mieć na uwadze, że każda zmiana ich formy powoduje, że stają się nielegalne ? Dlatego:
zmiana formatu nagrania (zgranie oryginalnej CD do mp3) – PIRAT
utrwalona edycja utworu (remix) – PIRAT
wykorzystanie części utworu w innym utworze (mashup, bootleg), za wyjątkiem miksów „na żywo” – PIRAT
utrwalenie DJ seta – PIRAT
O ile z większością rzeczy nie da się za wiele zrobić, o tyle zmianę formatu oryginalnych nagrań na własne potrzeby możemy w wyjątkowym przypadku robić legalnie. Mowa tu o łączonej licencji, którą dla DJ-ów od jakiegoś już czasu proponują OZZ. Owa licencja kosztująca 2460zł brutto w skali roku uprawnia osobę, która ją kupiła do kopiowania i zmiany formatu posiadanych legalnych nośników muzyki. Nie uprawnia ona do grania z czego się chce. Powoduje jedynie legalizację wszystkich nagrań kopiowanych z legalnych nośników, co ciekawe jak usłyszałem od inspektora ZAIKS nie musicie być właścicielami tych nośników. Czyli jeśli kumpel ma legalną płytę i skopiujecie ją posiadając ww. licencję to nagrania są legalne!
Kontrola DJ-a
Na koniec powiem Wam o tym co jest kluczowe w przypadku kontroli. Pierwsze o czym musicie pamiętać to, że gość z dowolnego OZZ chcący zrobić Wam kontrolę jest jak zwykły urzędnik. Nie jest on uprawniony do robienia Wam dowolnej formy rewizji – od tego jest policja. Jeżeli gość przychodzi bez asysty można go wyśmiać, jeśli jest z policją pamiętajcie to policja może grzebać w Waszych rzeczach pod warunkiem podania powodu (nie muszą mieć nakazu), a nie łepek z OZZ.
W żadnym momencie kontroli, nie musicie odpowiadać na dowolne pytania które Was obciążają. Jeżeli już złapali Cię na graniu z piratów nie pogrążaj się gadaniem, to kontrola ma udowodnić, że łamiesz prawo.
Może zdarzyć się tak, że zawiną Cię z lokalu lub zabiorą muzykę / sprzęt. Jeśli jesteś niewinny nie masz pojęcia jaką robią ci przysługę, odszkodowanie za straty wizerunkowe i brak możliwości zarabiania z powodu braku zarekwirowanych rzeczy to powiedziałbym 100 tys zł jeśli masz dobrego prawnika. Jeśli jednak przeskrobałeś to masz problem, zawiną Ci lapka, to nie dostaniesz tylko za nielegalne mp3, ale za każdy nielegalny program czy film jak znajdą – współczuję.